Przystępując do współpracy z nowym kontrahentem, często pojawia się obawa, że wysyłając towar możemy nie otrzymać za niego należności. Aby uniknąć takich sytuacji warto zastanowić się nad wyborem odpowiedniej formy rozliczenia, która zabezpieczy obie ze stron. Często w takich przypadkach eksporterzy jak i importerzy decydują się na włączenie banku w ten proces wybierając np. akredytywę bądź inkaso. Czym są wcześniej wymienione formy, jakie mają plusy i minusy?
Czym jest inkaso?
Inkaso dokumentowe jest bardzo prostą formą zabezpieczenia. Bank (rozumiany jako instytucja finansowa) jest zawsze pośrednikiem, gdyż nie wpływa i nie ingeruje w umowę/kontrakt pomiędzy stronami, a także nie przeprowadza weryfikacji dokumentów wskazanych w umowie – tym samym nie ściąga należności od płatników – w związku z czym jest tańszy od akredytywy. Zleceniodawca inkasa wskazuje warunki (dokumenty), które musi przygotować płatnik (importer) aby inkaso zostało spełnione. Zabezpieczenie ładunku poprzez inkaso odbywa się do momentu, w którym wpłata ustalonej kwoty pieniężnej powoduje przekazanie wskazanych dokumentów importerowi (kupującemu). W przypadku eksportu na Bliski Wschód, warto pamiętać, że niektóre kraje w tym regionie wymagają oryginalnych dokumentów, w tym konosamentu. Dlatego, jeśli decydujemy się na inkaso, warto upewnić się, jakie dokumenty będą wymagane i czy są one możliwe do uzyskania w formie oryginalnej.
Jak jest zatem z akredytywą?
W przypadku akredytywy bank jako pośrednik zapewnia, że płatność zostanie wykonana, jeśli załadowca spełni określone warunki, np. wystawi i przedstawi wymagane dokumenty. Bank do czasu otrzymania potwierdzenia, że wskazane warunki zostały spełnione wstrzymuje wydanie dokumentów importerowi zabezpieczając przy tym płatność dla sprzedawcy. Warto mieć na uwadze, że w przypadku eksportu na Bliski Wschód, akredytywa może być bardziej skomplikowaną i kosztowną opcją, gdyż może wymagać większej liczby dokumentów oraz dodatkowych zabezpieczeń.
Podsumowanie akredytywa i inkaso:
Podsumowując, każda forma ma swoje zalet jak i wady, a jej wybór zależy od indywidualnych preferencji sprzedającego i kupującego, kraju wysyłki, a także od specyfiki danego kontraktu/umowy z kontrahentem.
Przykładowe zalety inkaso:
- Tańsza forma zabezpieczenia w porównaniu do akredytywy;
- Bezpieczniejsza forma w porównaniu do wysyłki towaru tylko na podstawie faktury sprzedażowej
- Większa elastyczność dokumentów niż w przypadku akredytywy
Przykładowe wady inkaso:
- Brak gwarancji płatniczej – bank pełni funkcję jedynie pośrednika między stronami nie udzielając przy tym gwarancji. Jeśli znajdzie jakieś nieprawidłowości może odmówić zapłaty sprzedającemu
- Wyższy koszt niż w przypadku standardowej płatności na podstawie faktury handlowej
- Bank nie wnika w warunki umowy między eksporterem i importerem
Przykładowe zalety akredytywy:
- Jedna z najbezpieczniejszych form zabezpieczenia finansowego w transporcie;
- Zwiększenie zaufania między stronami, gdyż są świadomi, że ich interes jest chroniony przez bank
- Przejrzystość warunków, co sprawia, ze obie strony są świadome wymaganej dokumentacji i terminów w jakich muszą dostać one przesłane
Przykładowe wady akredytywy:
- Problem z uzyskanie płatności w momencie nie wywiązania się ze wszystkich warunków umowy
- Dość kosztowna forma dla sprzedającego i kupującego, gdyż wiąże się z kosztami bankowymi (obsługa dokumentów, prowizje itd.)
- Długi czas procesowania, gdyż dokumenty muszą przejść przez weryfikację banku co może opóźnić cały proces sprzedaży i dalszej dostawy
W przypadku eksportu na Bliski Wschód warto dokładnie przeanalizować wymagania dotyczące dokumentów, aby wybrać najlepszą formę rozliczenia.